Gmina Okonek

Lędyczek

Długi czerwcowy weekend postanowiliśmy spędzić na północnych rubieżach Wielkopolski, w powiecie złotowskim. Cztery dni to oczywiście za mało, żeby zobaczyć wszystko, gdyż ten rejon obfituje w piękne tereny leśne, jeziora, a prawie każda wioska skrywa zabytkowy kościół. Skupiliśmy się więc na 4 wybranych gminach i dziś przedstawię Wam pierwszą z nich – Okonek.

Lędyczek

Pogodę trafiliśmy przepiękną, pierwsze dwa dni było po prostu przyjemnie ciepło, jeszcze bez upałów, zatem postanowiliśmy zacząć od wyprawy na łono natury. Wybraliśmy szlak rowerowo-pieszy z przystankami edukacyjnymi „W dolinie pięciu rzek”. Na tym obszarze do rzeki Gwdy wpadają cztery dopływy: Szczyra, Chrząstawa, Czarna i Debrzynka. Na trasie znajdują się tablice edukacyjne. My prawdopodobnie źle skręciliśmy na samym początku i część spaceru odbyliśmy poza szlakiem, dlatego Wam polecę zaczęcie od końca. Niedaleko od parkingu po prawej stronie rozpoczyna się szlak rowerowy i idąc wzdłuż niego będziecie natrafiać na tablice edukacyjne, one Was poprowadzą. Myślę, że odwrócona kolejność nie będzie miała tu znaczenia. 😉

Na szlaku panuje cisza i spokój, które zakłócił nam tylko niesamowity żabi koncert. Choć nie było ich widać, usłyszeć je można było już z daleka. Gdy próbowaliśmy podejść bliżej, naszym oczom ukazały się całe tabuny malutkich żabek! Trzeba było uważać, gdzie stawia się nogę, żeby ich przypadkiem nie zdepnąć!

Okonek

Po leśnym spacerze udaliśmy się zobaczyć siedzibę gminy – Okonek. Zaczęliśmy od wdrapania się na Tecławską Górę. Według legendy w XVI w. powieszono na niej rycerza–rabusia Tecława, który okradał mieszkańców Okonka. My jednak nie weszliśmy tam ze względu na tego złodziejaszka, lecz na znajdującą się tam zabytkową wieżę Bismarcka. Postawiono ją w 1908 roku jako jedną z 240 wież-pomników zbudowanych w granicach ówczesnych Niemiec. Dawniej służyła jako platforma widokowa, a na szczycie znajdowała się misa do rozpalenia ognia ku czci Bismarcka. Wieża ma wysokość 24 metrów i obecnie nie można na nią wchodzić, choć były plany jej odrestaurowania i udostępnienia dla zwiedzających. Do 2019 roku służyła jako przekaźnik telefonii komórkowej.

Po zejściu z górki przespacerowaliśmy się ulicą Niepodległości, oglądając między innymi ratusz i budynek szkoły. Była też przerwa na lody oczywiście i tu muszę zaznaczyć, że w całej okolicy królują lody z cukierni Paluch, które możemy z czystym sumieniem polecić. Kupicie je prawie w każdej miejscowości w okolicy.  

Na koniec zajrzeliśmy do kościoła o bardzo nietypowym wezwaniu – Matki Bożej od Wykupu Niewolników (jedyny taki w Polsce!). Jego skromne wnętrze dobrze koresponduje z historią, gdyż powstał w 1856 roku jako świątynia ewangelicka. Katolicy użytkują ją od 1945 roku. Wyposażenie kościoła pochodzi z XX wieku.

 

Informacje praktyczne

Ścieżka “ W dolinie pięciu rzek” – startujecie z “Parking leśny – miejsce postojowe” w Lędyczku

Wieża Bismarcka – GPS prowadził nas od ulicy Szczecińskiej w prawo przy pensjonacie “Białe Wzgórze”, tamtędy jednak trudno się dostać na wieżę. Musicie iść kawałeczek dalej wzdłuż tej głównej drogi (nie ma niestety chodnika), a traficie tam na leśną ścieżkę wiodącą prosto na szczyt – nie widać jej na mapie Google.

Szkoła – Niepodległości 23

Ratusz – Niepodległości 53

Kościół pw. Matki Bożej od Wykupu Niewolników – Niepodległości 54

Lodowy Paluch – Niepodległości 25

Powiązane wpisy

Złotów

Gmina Jastrowie

Krajenka

Dodaj komentarz