Dzień trzeci długiego czerwcowego weekendu na Krajnie spędziliśmy odkrywając gminę Jastrowie.
Jeziora
Na terenie gminy znajduje się aż 12 jezior. Ponieważ byliśmy jeszcze przed sezonem, to nie zażyliśmy kąpieli, ale wybraliśmy się na spacer korzystając ze szlaku „Wokół Jastrowskich Jezior”. Jest to ścieżka rowerowo-piesza, wyposażona w tablice informacyjne, wiaty wypoczynkowe i punkty obserwacyjne. Cały szlak ma 12 km, jest jednak podzielony na mniejsze odcinki, które można połączyć w odpowiednią dla siebie trasę. Dodam, że jest to tylko jeden z dostępnych szlaków, którymi możecie się poruszać po tym terenie!
Jastrowie
Jastrowie to nie tylko jeziora, ale też klimatyczne kamienice i zabytki.
Kościoły
Możemy tu zajrzeć do dwóch zabytkowych kościołów. Pierwszy to ten pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Wybudowano go w latach 1880–1882 w mieszance stylów neogotyckiego i neoromańskiego. Pierwotnie była to świątynia ewangelicka, od 1947 roku zaś jest użytkowana przez katolików. Wieża kościoła jest najwyższą budowlą w mieście.
Kościół Świętego Michała Archanioła reprezentuje z kolei styl neobarokowy, budynek zaś powstał w 1913 roku. We wewnętrzu znajduje się zabytkowy ołtarz główny z 1753 r., drewniane figury św. Jana Nepomucena i św. Kazimierza z XVIII wieku oraz kamienna chrzcielnica z 1800 roku. Wieża tego kościoła nie jest najwyższa, ale za to “występowała” w dramacie Leona Kruczkowskiego „Pierwszy dzień wolności” – strzelała z niej jedna z głównych bohaterek.
Cmentarz żydowski
Jak jesteśmy przy temacie kościołów, to trzeba także zahaczyć o cmentarz. Tutejszy kirkut założono na początku XVIII wieku. Do dziś zachowało się kilkadziesiąt macew, najstarsza z nich, która zawiera czytelne dane, pochodzi z 1856 roku.
Kamienny dom
Odchodząc od tematów religijnych, warto rzucić okiem na “Kamienny dom”. Jego historia sięga początków Jastrowia. Pełnił między innymi funkcje ratusza, szkoły, przed budową kościoła odbywały się tu także nabożeństwa protestanckie. Od 1960 roku jest siedzibą domu kultury i biblioteki. Nie zachowała się już niestety ratuszowa wieża.
Wał Pomorski
Jastrowie ze względu na swoje położenie stanowiło dla Niemców ważny punkt obronny w Wale Pomorskim. W dniach 2–3 lutego 1945 roku odbyły się tu walki będące częścią walk o przełamanie wału. Podczas tych dwóch dni znaczna część miasta uległa zniszczeniu, a wielu żołnieży straciło życie. Znaczne starty poniósł też walczący po stronie wroga 32 Pułk Grenadierów SS – tak liczne, że został rozwiązany. Jastrowie jednak zostało odzyskane. Wydarzenia te upamiętnia głaz.
W trakcie walk o Jastrowie został wysadzony most na rzecze Gwdzie. Dokonały tego wycofujące się oddziały SS. Nie udało się jednak całkowite zniszczenie – jedynie przęsło mostu kolejowego zsunęło się z przyczółków. Po wojnie m.in. szyny i podkłady kolejowe zostały usunięte i wywiezione do ZSRR. Ponieważ demontaż całości nie byłby prostym zadaniem, most pozostaje w niezmienionej, zawalonej formie, stając się tym samym atrakcją turystyczną.
Bunkry radzieckich wojsk rakietowych Brzeźnica Kolonia
Na koniec zostawiłam myślę najbardziej intrygującą miejscówkę – pozostałości po “obiekcie 3002”, jednym z trzech składów głowic atomowych w Polsce. Wszystkie trzy zostały w styczniu 1970 roku przekazane Armii Radzieckiej.
Tereny pod schrony w Brzeźnicy Kolonii zostały zakupione od Lasów Państwowych za ówczesne 60 mln złotych. Zgodnie z planem miało tu być składowane 178 głowic jądrowych (zwanych “amunicją specjalną” – widać, że zamiłowanie do “specjalnych” nazw pozostało…), w tym 132 głowice jądrowe o mocy od 10 do 500 kt, oraz 36 bomb lotniczych o mocy od 0,5 do 200kt (dla porównania – moc bomby zrzuconej na Hiroszimę wynosiła 15 kt), których nosicielami miały być rakiety 8K11 i 3R10.
Ściśle tajne i jeszcze ściślej strzeżone były mieszczące to wszystko 3 bunkry – dwa w formie silosów umieszczonych pod ziemią, trzeci zaś w formie tunelu przypominającego garaż – prawdopodobnie miał służyć za schronienie dla wyrzutni rakiet. Pracowało tu 60 oficerów i techników oraz 120 żołnierzy.
Dodam, że istnienie tego miejsca było tajemnicą aż do 1991 roku, kiedy odtajniono to na podstawie porozumień podpisanych przez Lecha Wałęsę i Borysa Jelcyna.
Warto przypomnieć, że przy zwiedzaniu takich miejsc należy zachować szczególną ostrożność i przestrzagać zasad umieszczonych na tablicach informacyjnych!
Jak widzicie, gmina Jastrowie potrafi zaskoczyć. 😉 Polecam Wam do pobrania z oficjalnej strony gminy “Vademecum turysty” – znajdziecie tam mnóstwo informacji o atrakcjach, szlakach, a także gdzie spać czy jeść.
Informacje praktyczne
Spacer wśród jastrowskich jezior zaczynaliśmy od plaży miejskiej w Jastrowiu – ul. Jeziorna 3
Informacje o tym i pozostałych szlakach znajdziecie tutaj.
Kościół pw. NMP Królowej Polski – ul. 1 Maja 5
Kościół pw. św. Michała Archanioła – ul. Poznańska 44
Cmentarz żydowski – ul. Kilińszczaków (Google wskaże Wam dokładną lokalizację)
Kamienny dom – ul. Wojska Polskiego 13
Głaz pamiątkowy – przy skrzyżowaniu ul. Kilińszczaków z ul. Poznańską
Wysadzony most na Gwdzie – przy DW189 – również znajdziecie dokładnie na mapach Google, po drugiej stronie ulicy znajduje się parking
Bunkry w Kolonii Brzeźnica – kierujcie się najpierw wskazówkami Google, a następnie kierunkowskazami nadleśnictwa; na miejscu jest dostępny parking, z którego wchodzi się na teren dawnej tajnej bazy