Radojewo – pałac i park na krańcach Poznania 

Ruiny w parku w Radojewie

Muszę się do czegoś przyznać… Jeszcze kilka lat temu nie wiedziałam nawet, że istnieje w Poznaniu taka dzielnica jak Radojewo. Później wybraliśmy się na wycieczkę w te rejony i myślałam sobie – kto tu na tym poznańskim końcu świata mieszka? I wiecie kto? Od prawie trzech lat ja! 😉 To miejsce okazało się łączyć w sobie zalety bycia nadal w granicach miasta ( jak komunikacja miejska, kanalizacja itd.) z ciszą i spokojem wsi. Dwa kroki od domu mamy lasy i pola, przez okna możemy często obserwować zwierzęta. Czego chcieć więcej! Nie bez powodu nazwa dawnej wsi pochodziła od wyrazu “radować się”. 🙂

Nie było zatem innej opcji niż zabrać Was na pierwszą wycieczkę właśnie do Radojewa. 

Pałac w Radojewie

Od XIII w. wieś ta była własnością klasztoru cysterek w Owińskach. Po trzecim rozbiorze Polski rząd pruski zajął ten majątek, by potem odsprzedać go berlińskiemu bankierowi Zygmuntowi Otto von Treskow. W 1825 roku wybudował on w Radojewie pałac dla swojego syna Heinricha Baltazara.

Nasz spacer zaczynamy właśnie przy pałacu, a raczej tym, co z niego zostało. Żal serce ściska, gdy widzi się tak zrujnowane zabytki (pałac wraz z przynależnym parkiem są wpisane do rejestru zabytków od 1981 r.). Gdy po II wojnie światowej gospodarze uciekli z majątku, w pałacu przez jakiś czas była szkoła, potem mieszkania dla jego dawnych pracowników. Z czasem jednak budynek popadł w ruinę i został całkowicie rozkradziony – łącznie z instalacją elektryczną! Teraz jest on w rękach miasta, został ogrodzony, a okna zamurowano, żeby już nikt niepowołany się tam nie plątał. Aż trudno sobie wyobrazić, że dawniej szlachta przybywała tu na przyjęcie w sali balowej… 

Jak widać – sam pałac nie jest w tej chwili żadną atrakcją. Warto jednak udać się na spacer do parku. Na wejściu pojawiła się instalacja „Brama”, stworzona przez stowarzyszenie Kolektyw 1a. Znajduje się na niej kilka kluczowych informacji na temat pałacu i parku.

Ten drugi zaprojektowany został w stylu angielskim i zajmował powierzchnię ok. 15 ha. Teraz jednak nie ma już śladu po zorganizowanej przestrzeni, nowym architektem została sama przyroda.

Gotyckie ruiny i cmentarz

Odbijając z głównej ścieżki w prawo, dotrzemy do dwóch ciekawych miejsc. Pierwszym są gotyckie ruiny. W czasach powstawania pałacu panowała moda na budowanie w parkach i ogrodach ruin, które miały nadawać charakteru tajemniczości i romantyczności. Teraz została z nich właściwie jedna ścianka. Ruina ruin. 😉

Drugim punktem jest cmentarz rodziny von Treskow. Znajduje się na nim kilkanaście nagrobków, niektóre są właściwie całkowicie zniszczone. Grób samego Heinricha, pierwszego właściciela, znajduje się nieco na uboczu, warto więc się dokładnie rozejrzeć. Muszę przyznać, że to całkiem przyjemne miejsce na wieczny spoczynek, wśród drzew, spowite ciszą…

Jak na takie klimatyczne miejsce przystało, ma ono także swoją legendę. Głosi ona, że pewnego dnia matka wysłała Jagnę, wiejską dziewczynę z Radojewa, po wodę. Ta jednak spotkała po drodze Jasia – pasterza z dworu, który tak pięknie zagrał jej na fujarce, że dziewczyna zapomniała o zadaniu, które dała jej matka. Gdy po dłuższym czasie Jagna wróciła do domu, rozwścieczona matka krzyknęła “Obyście zamienili się w kamienie!!!”. Tak też się stało. Podobno od tamtej pory w każde zaduszki spod kamieni znajdujących się w parku wydobywają się jęki tej młodej pary…

Mimo że lata świetności ma dawno za sobą, polecam Wam to miejsce na spokojny, niedzielny spacer. Warto założyć na niego pełne buty, bo są to jednak leśne ścieżki, a dotarcie do ruin i cmentarza wymaga wdrapania się na pagórki.

Informacje praktyczne

Pałac znajduje się w Poznaniu przy ul. Podbiałowej 24. Można tam zaparkować samochód.

Teraz park nazywany jest Kokoryczowym Wzgórzem, ze względu na rosnące tam kwiaty kokoryczy. Kwitną one od marca do maja – może warto udać się tam właśnie wtedy?:-)

Po spacerze zaś można się wybrać do pobliskiego „Monsterkowa” na kawę i lody.

Powiązane wpisy

Pozostałe wycieczki po dzielnicy Morasko-Radojewo:

Rezerwat Meteoryt Morasko

Stawy Moraskie i kampus UAM

Cmentarze i punkt widokowy

Inne miejsca związane z rodziną von Treskow

Morasko

Chludowo

Biedrusko

Dodaj komentarz