Wola

Hipodrom Wola, Poznań

Cześć, do tej pory moim głównym skojarzeniem z poznańską dzielnicą Wola był hipodrom. Zapewniam Was jednak, że ta dzielnica powinna być obowiązkowym punktem nie tylko dla miłośników koni! Znajdują się tu bowiem dwa bardzo ciekawe muzea, których nie powinno się omijać zwiedzając stolicę Wielkopolski.

Hipodrom Wola

Zacznę jednak od tego mojego pierwszego skojarzenia. Hipodrom Wola powstał w latach 1908 – 1910 jako zaplecze Zamku Cesarskiego składające się ze stajni i powozowni. Pomysł utworzenia toru wyścigowego pojawił się niedługo później. Obiekt miał 54 hektary, na których mieściły się dwa tory z trzema trybunami oraz boiska do tenisa, krykieta i gry w piłkę. 

Po I wojnie światowej tylko w Warszawie udało się szybciej wznowić zawody, a na trybunach gościł nawet sam Józef Piłsudski. Podczas kolejnej wojny Niemcy organizowali tu swoje gonitwy.

Od 2021 roku hipodrom jest własnością miasta i stanowi nowoczesne Centrum Wyszkolenia Jeździeckiego, na terenie którego odbywają się liczne imprezy hippiczne o znaczeniu krajowym i międzynarodowym. Z pierwotnej zabudowy pozostały trzy trybuny (główna, sędziowska i dodatkowa) z restauracją i kasą totalizatora, stajnia, wieża ciśnień i jeden dom mieszkalny. Ponieważ o tej porze nieużywany tor nie robi specjalnego wrażenia ;-), załączam jeszcze zdjęcie sprzed mniej więcej dekady, gdy raz jedyny mieliśmy okazję być na zawodach jeździeckich.

Kościół Świętych Cyryla i Metodego Apostołów Słowian i Patronów Europy

Konsekrowana w 1994 roku świątynia parafialna swoim stylem luźno nawiązuje do gotyku. Obok budynku kościoła stoi kampanila z trzema dzwonami i dwoma zegarami. Podczas naszej wycieczki trafiliśmy akurat na mszę, więc nie obejrzeliśmy wnętrza.

Muzeum Broni Pancernej

Muzeum Broni Pancernej Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych powstało w latach 1963–1964 z inicjatywy ówczesnego Głównego Inspektora Szkolenia Wojska Polskiego gen. dyw. Zygmunta Duszyńskiego. Przez wiele lat zajmowało niewielką halę przy ulicy Wojska Polskiego, całkiem niedaleko od naszego dawnego miejsca zamieszkania. Mieliśmy blisko, ale…nigdy tam nie dotarliśmy. Kilka lat temu, już jako oddział Muzeum Wojska Polskiego, przeniosło się na znacznie większy teren, którego użyczyła Agencja Mienia Wojskowego.

W czterech halach znajdziemy broń pancerną podzieloną na okresy, w jakich się pojawiała – od czasów przedwojennych, przez obie wojny światowe, po współczesność. W każdym z pomieszczeń niezwykle chętni do dzielenia się swoją szeroką wiedzą przewodnicy opowiedzą Wam o historii poszczególnych pojazdów, ich zastosowaniu oraz o wielu ciekawostkach. Znajdziecie tu takie skarby jak czołg “Rudy” (TEN Rudy, który grał w serialu “Czterech pancernych i pies”) czy czołg…z autografem Stevena Spielberga! “Zagrał” on bowiem – wraz z kilkoma innymi pojazdami – w jego “Moście szpiegów”. Po wizycie w muzeum obejrzeliśmy ten film i z przyjemnością w napisach końcowych czytaliśmy podziękownia dla poznańskiego muzeum. 🙂 Zrobiłam mnóstwo zdjęć, ale wrzucam Wam tylko kilka, żebyście poczuli klimat tego miejsca.

Fort VII/ Muzeum Martyrologii Wielkopolan

Fort VII (Colomb, Floriana Dąbrowskiego) zbudowano w latach 1876–1880, w pierwszym etapie budowy twierdzy fortowej. Po I wojnie światowej wykorzystywano go jako magazyn amunicji, po kolejnej wojnie także pełnił on funkcje magazynowe dla wojska. 

Od 1979 w forcie działa Muzeum Martyrologii Wielkopolan, będące oddziałem Wielkopolskiego Muzeum Niepodległości. Znajduje się tu ono nie bez powodu – w forcie VII w latach 1939-1944 działał obóz koncentracyjny KL Posen. Był to pierwszy obóz utworzony w okupowanej Polsce. Śmierć poniosło tu ok. 20 tysięcy osób. To tutaj po raz pierwszy w Europie użyto gazu do mordowania ludności cywilnej. W ramach akcji T4, polegającej na fizycznej „eliminacji życia niewartego życia”, czyli osób z chorobami psychicznymi czy też ciężkimi nieuleczalnymi chorobami, pozbawiono tu życia ok. 400 pacjentów i personel medyczny szpitala psychiatrycznego w Owińskach oraz oddziału psychiatrycznego szpitala przy ul. Grobla.

W tej chwili do zwiedzania udostępnione jest jedno skrzydło fortu – to przeznaczone pod muzeum. Cały obiekt jest jednak w remoncie i docelowo lewe skrzydło ma pozostać jako muzeum obozu KL Posen, prawe zaś ma przypomniać o forcie jako elemencie Twierdzy Poznań.

Atmosfera tego miejsca jest przytłaczająca, ale uważam, że trzeba je odwiedzić. Na stronie jest informacja, że nie jest zalecane zwiedzanie z dziećmi młodszymi niż 13 lat i uważam, że jest to dobra rekomendacja. Nie brak tam drastycznych zdjęć, a rzeźby ustawione w celach naprawdę robią mocne wrażenie. Zapewne warto byłoby zwiedzić to miejsce z przewodnikiem, jednak przy niedzielnym wejsciu bez umówienia nie było takiej możliwości. Otrzymaliśmy drukowane informacje na temat poszczególnych sal i przyznam, że nie wszystko czytałam przy dziecku na głos. Naprawdę ciężko uwierzyć, jak jeden człowiek może traktować drugiego.

Użytek ekologiczny “Bogdanka II”

Żeby nie zostawiać Was w takich przygnębiających klimatach, na zakończenie polecam spacer po użytku ekologicznym “Bogdanka II”. Znajduje się on na zachód od Rusałki, czyli po tej stronie, z której nigdy nie bywaliśmy – tu zawracaliśmy robiąc kółko wokół jeziora. Użytek ma ponad 7 hektarów i ma za zadanie chronić naturalne siedliska roślinne o charakterze łęgowym, m. in. poprzez renaturyzację rzeki Bogdanki i ochronę lasów olchowych. My zrobiliśmy małe kółko od kładki w pobliżu ulicy Czarnohorskiej do Rusałki i z powrotem ścieżką po drugiej stronie rzeki.

Informacje praktyczne

Hipodrom Wola –  Lutycka 34

Kościół Świętych Cyryla i Metodego Apostołów Słowian i Patronów Europy – Pilotów 8

Muzeum Broni Pancernej – 3 Pułku Lotniczego 4; duży parking na terenie muzeum

Muzeum Martyrologii Wielkopolan Fort VII Wielkopolskiego Muzeum Niepodległości – Polska 54; parking przed fortem

Kładka Bognanka koło Woli – na końcu ulicy Czarnohorskiej

Powiązane wpisy

Inny oddział WMN – schron przeciwatomowy

Dodaj komentarz