Głuszyna

Kopylnik Poznań

W walentynkową niedzielę wybraliśmy się na drugi koniec miasta, do dzielnicy Głuszyna. Zanim stała się częścią Poznania, była wsią w rękach biskupstwa poznańskiego.

Kościół i cmentarze

Wjeżdżając do Głuszyny nie sposób nie zauważyć zabytkowego kościoła św. Jakuba Apostoła, gdyż droga prowadzi prosto na niego. Dosłownie. Ulica rozwidla się przed samym kościołem, po czym zbiega się znów w jedną tuż za nim. Warto się przy nim zatrzymać, gdyż jest to jedna z najstarszych świątyń w archidiecezji poznańskiej. Została wybudowana prawdopodobnie między 1250 a 1280 rokiem. Wewnątrz najcenniejsze są organy piszczałkowe z 1884 r., które od tamtej pory zachowały się w niezmienionym stanie.

Przy kościele znajduje się jeden z trzech głuszyńskich cmentarzy. Nie byłabym sobą, gdybym nie odwiedziła wszystkich. 😉 Ten datuje się na XVII w., choć wielce prawdopodobne jest, że ludzie byli tu chowani już w czasach powstania świątyni. Na uwagę zasługuje grobowiec rodziny Sypniewskich, od których nazwiska pochodzi nazwa jednej z części Głuszyny – Sypniewa. Spoczywa tu Felicjan Sypniewski, wybitny polski biolog, którego badania i publikacje stały się podwalinami pod rozwój malakologii, czyli działu zoologii zajmującego się mięczakami. Miał ogromną kolekcję motyli i pająków, które zakonserwował stworzoną przez siebie (i używaną do dziś!) metodą, wiele z nich to jedyne okazy wymarłych już gatunków, stąd można je obecnie spotkać w muzeach, głównie w Rosji i Niemczech.

Jako drugi powstał po roku 1815 cmentarz przy ul. Głuszyna. Tu znajdziemy pietę na grobie powstańca wielkopolskiego Franciszka Styzińskiego, która należy do najstarszych w Poznaniu tego typu wyobrażeń nagrobnych.

Najmłodszy jest cmentarz przy ulicy Daszewickiej i pochodzi z 1925 r. Są na nim dwa pomniki. Pierwszy upamiętnia pilotów 62. Pułku Lotnictwa Myśliwskiego, którzy zginęli na służbie. Drugi przypomina o 139 żołnierzach radzieckich poległych podczas walk II wojny światowej.

Wielki podróżnik

Choć Felicjan Sypniewski, który urodził się na głuszyńskim Piotrowie był wybitnym naukowcem, o wiele bardziej znany jest inny syn tej ziemi, Paweł Edmund Strzelecki. On jako pierwszy Polak okrążył świat w celach naukowych , odwiedzając wszystkie kontynenty oprócz Antarktydy. To jemu zawdzięczamy, że najwyższa góra Australii nazywa się Górą Kościuszki. Był odkrywcą mi.in eksploatowanych do dziś złóż rud miedzi w Kanadzie czy australijskiej doliny Latrobe, kryjącej jedne z największych na świecie pokłady węgla brunatnego, ropy naftowej i złota. Strzelecki upamiętniony jest pomnikiem stojącym przed szkołą i znajdującym się tuż obok, niepozornym głazem.

Dwór

Na Piotrowie znajduje się zabytkowy dwór z 1907 r. wraz z przyległym pięciohektarowym parkiem. Budynek jest pięknie odrestaurowany, ale nie wiem, co tam się aktualnie mieści. Znalazłam informację, że w PRLu był tu hotel, potem sprzedawała go Agencja Mienia Wojskowego. Teraz wisi tabliczka z napisem “teren prywatny”. Jeśli ktoś z Was, drodzy czytelnicy, ma jakieś informacje, to bardzo proszę o przekazanie ich w komentarzu. W okolicy dworku bywałam kiedyś dość często, gdyż sprzedawałam mieszkania w sąsiednim odrestaurowanym budynku.:-)

Kopylnik

Moje wielkie odkrycie! Szukałam miejsca, gdzie po zwiedzaniu można jeszcze pospacerować i na mapach Google wypatrzyłam hasło Poznań-Kopylnik. Jest w Głuszynie kilka parków, ale ten teren był położony w pełni na łonie natury, a nie gdzieś przy ulicy, z opinii wynikało, że przyjemne miejsce. I były to w pełni zasłużone opinie!!! Na pewno na moje wrażenia wpłynęła piękna zimowa aura – ze śniegiem i słońcem, ale to miejsce mnie po prostu zauroczyło! Okazało się też, że świetnie nadaje się do zimowych zabaw, bo są połacie lodu, które nie znajdują się na rzece, ale obok niej, pewnie tereny, na które rzeka wylała. Ludzie jeździli tam na łyżwach i sankach, my nie byliśmy przygotowani, ale synek doskonale bawił się ślizgając się po prostu na nogach. Nie ukrywam, że my z mężem też. 😉 W latach 70-tych były plany przekształcenia doliny Kopla i Głuszca w ośrodek wypoczynkowo-rekreacyjny, ostatecznie jednak całe siły przerzucono na rozwój Malty, a i bliskość lotniska w Krzesinach nie pomogła. Ale może to i dobrze? 

Pomnik przyrody i ślady twierdzy

Opuszczając Głuszynę w stronę Koninka trafiamy jeszcze na dwa ciekawe punkty. Jest tu tablica informacyjna dotycząca przebiegającego na tych terenach zewnętrznego pierścienia Twierdzy Poznań. Ślady po nim można znaleźć na sąsiednich Krzesinach.

Po drugiej stronie ulicy rozpoczyna się będąca pomnikiem przyrody aleja kasztanowców Piotrowo – Koninko. Rosną tu 192 drzewa, które zasadził nie kto inny, jak Felicjan Sypniewski. 😉

Informacje praktyczne

Kościół św. Jakuba – Głuszyna 150 A

Cmentarz przy ul. Głuszyna – za kościołem, kawałek za skrzyżowaniem z Daszewicką

Cmentarz parafialny – ul. Daszewicka 150

Pomnik Strzeleckiego – Głuszyna 187, przed szkołą

Dwór – ul. Sypniewo 10

Miejsce spacerowe nad Koplem – należy wpisać w google “Poznań Kopylnik”, samochód może będzie trzeba zostawić wcześniej, gdyż droga teraz zimą była dość ośnieżona i oblodzona, a o innych porach roku bywa bardzo błotnista 

Aleja drzew – ulica Malarska

2 Replies to “Głuszyna”

  1. Świetny wpis, bardzo dobrze opisujący ciekawsze miejsca w Głuszynie, chociaż ja bym jeszcze dodał dwie figury Maryi i schody do nieistniejącego już dworku Strzeleckiego oraz otaczający je park.

    1. Dziękuję, chyba nie znalazłam tych miejsc, może następnym razem 🙂

Dodaj komentarz