Naramowice

Kościół Matki Boskiej Częstochowskiej w Poznaniu

Witajcie w pierwszym wpisie w nowym roku! Tym razem na tapet biorę pobliskie Naramowice, na których od dekady pracuję.

Kościoły

Na poznańskich Naramowicach znajdują się dwa kościoły. Starszy z nich, usytuowany bezpośrednio przy ul. Naramowickiej, to kościół Matki Boskiej Częstochowskiej. Wybudowany został w latach 1977-1981, a do jego budowy użyto ponoć cegieł z rozebranego pobliskiego schronu. Do parafii należy cmentarz przy ul. Jasna Rola.

Na tyłach kościoła powstało w 2008 r. osiedle w stylu holenderskim – Małe Naramowice. Mieści się tam m.in. filia Biblioteki Raczyńskich.

Druga świątynia to liczący sobie zaledwie kilka lat kościół św. Jana Pawła II. Związek z patronem jest taki, że kamień węgielny pod budowę pochodził z grobu papieża. Ciekawe w budynku jest to, że stanowi jedną całość z domem parafialnym. Jest to także najmłodsza parafia w mieście. 

Forty

Na osiedlu odnajdziemy dwa forty Twierdzy Poznań. Znacznie lepiej zachowany jest fort IVa (Waldersee II, Augustyna Brzeżańskiego), mieszczący się na terenie użytku ekologicznego “Wilczy Młyn”. Wybudowany w latach 1878-1881, w latach 1952–1965 został wysadzony i częściowo rozebrany. To, co ocalało, wykorzystywane było potem na cele magazynowe. W latach 90-tych ulegał niszczeniu i zaśmiecaniu, aż opiekę nad nim przejął Harcerski Krąg Miłośników Fortyfikacji i Eksploracji w Poznaniu. Istnieje możliwość zwiedzania po wcześniejszym umówieniu, mi nie udało się akurat zgrać terminów, poza tym zimą śpią tam nietoperze, więc nie powinno się im przeszkadzać.

Fort V (Waldersee I, Mycielskich) powstał w latach 1879–1883. W czasie II wojny światowej służył prawdopodobnie jako więzienie, a następnie szpital. Po wojnie fort został wysadzony i rozebrany, a fosa zasypana. Miała tamtędy przebiegać północna obwodnica Poznania. Obecnie jest to teren, na którym rozwija się bogata flora i fauna.

Poznański Park-Naukowo Technologiczny

Tereny na Rubieży, na których znajduje się świętujący właśnie swoje 30-lecie Poznański Park Naukowo-Technologiczny, miały wcześniej zgoła inne przeznaczenie. Do 1995 roku był tu zbiornik gazu. Jego budowę rozpoczęli hitlerowcy w 1942 r., a do pracy wykorzystano jeńców angielskich (sam gazociąg zaś budowali jeńcy włoscy). Co ciekawe, do powstania zbiornika nie używano urządzeń dźwigowych, lecz unikalną technologię – kolejne elementy unoszono strumieniem powietrza płynącym ze specjalnej dmuchawy. W czasie wojny nie udało się dokończyć budowy, nastąpiło to dopiero na koniec 1955 r. W tamtym czasie była to największa budowla techniczna w mieście, o wysokości 80 m, objętość 100.000 m³ gazu i obwodzie 140 m. Gdy w 1981 miasto przeszło na gaz ziemny z sieci, zbiornik wyłączono z użycia, by ostatecznie 23 lipca 1995 wysadzić dach, a w kolejnych miesiącach rozebrać go do końca. 

W tym samym roku powstało PPNT – jako pierwszy park technologiczny w Polsce! Warto dodać, że na terenie parku działa Laboratorium Wyobraźni – miejsce, w którym dzieci mogą uczyć się przez zabawę i eksperymenty (na ten moment niestety tylko grupy zorganizowane).

Ulicę dalej natomiast mamy Szkołę Podstwową nr 60 im. Wojciecha Bogusławskiego, która jest jedną z najstarszych placówek w mieście, a także w Wielkopolsce. Choć nie w tym samym budynku (tu jest od 1965 r.), ale działa ona od 1833 roku! Przed tym rokiem okoliczne dzieci nie pobierały edukacji, a wśród dorosłych panował analfabetyzm – na dokumentach podpisywano się trzema krzyżykami. Pod koniec wieku już pojawiały się pisma z pełnymi podpisami, co świadczy o ogromnej roli szkoły dla okolicznej ludności. Warto poczytać więcej na temat jej historii na stronie placówki.

Osiedle Opieki Społecznej na Naramowicach

W następstwie kryzysu gospodarczego w latach 30-tych ubiegłego wieku, ludzie masowo zaczęli w niekontrolowany sposób stawiać domki na działkach rekreacyjnych. To stało się inspiracją do wybudowania osiedla dla ubogich warstw społecznych. Zaprojektowane zostało ono jako ogródkowe osiedle na 170 działek, po około 800 m² każda. W środku kompleksu było miejsce na boisko sportowe, świetlicę, przedszkole i szkołę powszechną. Na każdej z działek zaprojektowano domki mieszkalne o powierzchni 32 m² z budynkami gospodarczymi po 8 m². Na każde dziesięć działek przypadała jedna pompa napędzana ręcznie. Ziemia pod budowę przekazana została przez dyrektora majątku miejskiego na Naramowicach. Była to bardzo słaba gleba, w związku z czym była bardzo tania. Koszty zakupu ziemi i jej zabudowy użytkownicy mieli spłacać w ciągu 20 lat, by stać się prawnymi właścicielami gruntów. Kwoty miesięczne można było odpracowywać przy okazji robót miejskich, zwłaszcza w zieleni.

Budowa pierwszej części osiedla trwała 2 miesiące, finansowano ją z funduszy Wydziału Opieki Społecznej, z pożyczki z Towarzystwa Osiedli Robotniczych, a także z Funduszu Pracy. W pracach chętnie brali udział przyszli mieszkańcy. Po wybudowaniu domków miasto przydzieliło instruktora do fachowego zagospodarowania ogródka, który miał być pomocą w wyżywieniu rodzin. Związek Ogrodów Działkowych bezpłatnie przekazywał na każdą z działek po dwa drzewka, cztery krzewy oraz nasiona warzyw i kwiatów. Zainicjowano przydomowy chów królików i drobiu, a także chałupniczy wyrób zabawek. Utworzono także samorząd mieszkańców (choć były z tym pewne problemy, gdyż większość zarządu…miała wyroki sądowe, głównie za kradzieże). 

Ze wględu na potencjalną “wątpliwą moralność” przyszłych mieszkańców, proboszcz parafii naramowickiej był przeciwny budowie tego osiedla. Jak pokazał czas – niesłusznie, gdyż ten eksperyment społeczny można uznać za udany. Do czasu II wojny zamieszkiwało tu już 1500 osób, które nawiązały więzy społeczne, wyhamowała ich marginalizacja, a także postępował proces poprawy sytuacji materialnej.

O więzy sąsiedzkie oraz o pamięć o tutejszej historii (m.in. przez tworzenie archiwum społecznego) dba na osiedlu Mikro Dom Kultury Lotaryńska 6.

Ulica Karpia

Takim osobom jak ja, które nie pochodzą z Poznania, rejon ulicy Karpia kojarzy się pewnie w większości z całkiem nowymi osiedlami mieszkalnymi. Okazuje się, że kryje się tu jednak kawał naramowickiej historii! Jednym z jej symboli jest z pewnością wyburzany właśnie hotel “Naramowice”. Ale co jeszcze się tu skrywało? Pierwszą wskazówką są nazwy ulic – pochodzące od nazw ryb. Nie jest to przypadek, gdyż właśnie tu były stawy hodowlane (zachował się już tylko jeden zbiornik). Na Karpia miał siedzibę Kombinat Państwowych Gospodarstw Ogrodniczych, który zaopatrywał poznaniaków w świeże owoce i warzywa. Tutaj na początku lat 90-tych powstał pierwszy w Poznaniu supermarket – Pozperito, w którym ponoć – jak na amerykańskich filmach – można było płacić czekami i pakować zakupy do papierowych toreb. Niestety w 2000 roku ogłosił upadłość. Ale to nie jedyny ważny sklep na Karpia – także tu w latach 1991-1994 działa pierwsza w Poznaniu (a druga w Polsce) IKEA! Zaskoczeni? 😉

Na osiedlu mieści się (trochę starszy niż sklepy 😉 ) dwór. Choć pochodzi z drugiej połowy XVIII wieku, kiedy to był centralnym punktem majątku naramowickiego, przez lata ulegał licznym przebudowom, aż utracił swoje zabytkowe walory. Niewiele z tego majątku się zachowało, a pozostałości znajdują się na terenie zamkniętego osiedla i nie udało mi się do nich dostać.

Natura

Było sporo historii, czas więc na spacer! Zielonymi płucami Naramowic jest niewątpliwie rezerwat przyrody “Żurawiniec”. Utworzono go w 1959 roku w celu ochrony tutejszego torfowiska. Intensywna rozbudowa Piątkowa i Naramowic doprowadziła do degradacji cennych przyrodniczo elementów rezerwatu. Na szczęście w 2015 roku przy pomocy naukowców z UAM przeprowadzono rewitalizację tych terenów, jednak nie wszystko udało się odtworzyć. Sukcesem jest powrót żab moczarowych, których samce w okresie godowym przybierają kolor niebieski! Nie udało nam się ich wypatrzeć, bo trzeba oczywiście udać się tam w ściśle określonym czasie – może tej wiosny zgramy się z żabkami. 😉

A kto lubi pobyć nad wodą i wędkować, może zamiast do Żurawińca wybrać się nad jeden z najmniejszych stawów w mieście – Staw Młyński, zwany też Stawem Różanym od zasilającego go Różanego Potoku.

Tym, którzy chcieliby się dowiedzieć więcej o osiedlu Naramowice, polecam powstałe podczas pandemii dwie serie filmików stworzonych we współpracy przez Radę Osiedla Naramowice, Laboratorium Wyobraźni oraz Lotaryńska 6: Mikro Dom Kultury: “Kultura codzienności, przyroda i historia” oraz “OdkrywaMY Naramowice”.

Zmęczeni i głodni po spacerze? Oto moje polecajki:

  • burgery i świetne frytki w Burgino
  • sushi w Nare Sushi
  • kawa i ciacho w Bosco Bistrot

Informacje praktyczne

Kościół Rzymskokatolicki pw. Matki Bożej Częstochowskiej – Naramowicka 156

Cmentarz parafii Matki Bożej Częstochowskiej – Jasna Rola 43

Kościół pw. św. Jana Pawła II –  Mołdawska 52

Biblioteka Raczyńskich Filia Naramowicka – Rubież 14a/37

Fort IVa „Waldersee II” – Lechicka 637 – zwiedzanie po wcześniejszym uzgodnieniu: tel.508 977 083

Fort V Waldersee I – Lechicka 23

Poznański Park Naukowo – Technologiczny – Rubież 46

Laboratorium Wyobraźni PPNT – Rubież 46A

Szkoła Podstawowa nr 60 im. W. Bogusławskiego – Boranta 2

Osiedle Opieki Społecznej – pomiędzy ulicami Umultowską, Madziarską, Słubicką, Sycylijską i Lechicką (nie jest oznaczone na mapach Google)

Mirko Dom Kultury – Lotaryńska 6

Kombinat Państwowych Gospodarstw Ogrodniczych – Karpia 31

Dwór na Naramowicach – Sielawy 14

Rezerwat przyrody Żurawiniec – Jasna Rola

Staw Młyński – na mapie Google jako “Staw Różany” (Młyński jest też na drugim końcu Poznania, więc można pomylić)

Burgino – Naramowicka 178

Bosco Bistrot – Naramowicka 176

Nare Sushi – restauracja sushi Naramowice – Naramowicka 185c

4 Replies to “Naramowice”

  1. Wow ile ciekawych informacji – kawał porządnego researchu Basia!

    1. Dzięki Adam! 🙂

  2. Byłem bardzo zadowolony, że znalazłem ten artykuł. Wielu autorom wydaje się, że mają rzetelną wiedzę na ten temat, ale często tak nie jest. Stąd też moje miłe zaskoczenie. Muszę podziękować za Twoją pracę. Koniecznie będę polecał to miejsce i częściej wpadał, aby poczytać nowe artykuły.

    1. Miło mi to słyszeć!

Dodaj komentarz